Wiadomości sportowe z kraju i świata

Szokujący karambol w trakcie słynnego wyścigu. Rozbiło się 16 kierowców (wideo)

Podczas słynnego wyścigu Daytona 500 doszło do gigantycznego wypadku. Zderzyło się ze sobą aż 16 samochodów.

Daytona 500 to jeden z najsłynniejszych wyścigów w serii NASCAR – wyścigów samochodowych po owalnym torze, które są uznawane za jeden ze sportów narodowych w USA. Jest rozgrywany od 1959 roku na torze Daytona International Speedway na Florydzie. Jego nazwa wzięła się stąd, że kierowcy w jego trakcie muszą przejechać aż 200 okrążeń o łącznej długości 500 mil czyli ponad 800 km.

Tegoroczny wyścig zaczął się jednak pechowo. Na trzecim zakręcie 14 okrążenia Christopher Bell pojechał za szybko i stracił panowanie nad kierownicą. Walcząc z poślizgiem uderzył w samochód prowadzony przez Arica Almirolę, a ten z kolei uderzył w prowadzącego stawkę zwycięzcę pole position Alexa Bowmana. Spowodowało to reakcję łańcuchową. Ostatecznie w wypadku wzięło udział 16 kierowców – część uderzyła w pierwsze samochody a inni, próbując je ominąć, w barierki wokół toru. Jakimś cudem żaden z kierowców nie odniósł obrażeń.

Wkrótce po tej kraksie nad torem w Daytonie zauważono pioruny a zaraz po nich spadł rzęsisty deszcz. Fani musieli opuścić trybuny, a spowodowana kraksą przerwa z racji pogody przeciągnęła się do pięć i pół godziny.

Po wznowieniu wyścigu jego zwycięzcą okazał się Michael McDowell. Było to jego pierwsze zwycięstwo w NASCAR Cup Series. „Nie mogę w to uwierzyć. Muszę podziękować za to Bogu” – powiedział mediom – „Co za wspaniałe pierwsze zwycięstwo – w Daytona 500”.  

Źródło: Stefczyk.info na podstawie Nascar.com Autor: WM
Fot. Nascarking, CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij