Szokujące znalezisko pod Wieżą Eiffela. Policja podejrzewa rosyjskie służby Najnowsze wiadomości ze świata

Szokujące znalezisko pod Wieżą Eiffela. Policja podejrzewa rosyjskie służby

Pod Więżą Eiffela znaleziono puste trumny. Policja podejrzewa, że to akcja rosyjskich służb.

W sobotę pod Wieżą Eiffela odkryto pięć trumien. Na szczęście okazało się, że były puste. Na każdej z nich znalazła się francuska flaga i napis „francuscy żołnierze na Ukrainie”. Nagranie z monitoringu pokazało, że przywieziono je furgonetką na bułgarskich rejestracjach.


Ich przesłanie jest jasne. Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził wcześniej, że nie wyklucza wysłania wojsk NATO na Ukrainę. Media donoszą także, że być może wkrótce Francja wyśle tam instruktorów wojskowych, by szkolili ukraińskich żołnierzy na miejscu. Rzekoma obecność Francuzów na froncie stała się ostatnio obsesją rosyjskiego aparatu propagandy, który regularnie publikuje zdjęcia i nagrania z ich rzekomymi zwłokami i braniem ich do niewoli.

Policja błyskawicznie aresztowała kierowcę furgonetki, 34-letniego obywatela Bułgarii. Powidzial im, że przyjechał do Paryża w piątek wieczór. Zapłacono mu za przywiezienie tych trumien. Na miejscu spotkał się z dwoma innymi mężczyznami, obywatelami Niemiec i Ukrainy. Oni także zeznali po aresztowaniu, że zapłacono im za dostarczenie tych trumien. Dodali, że są bezrobotni i potrzebne im były pieniądze.
Dziennik Le Monde doniósł, że zdaniem kontrwywiadu DGSE, za całą akcją stoi rosyjski wywiad FSB. Prokuratura uważa, że ich działanie było przemocą psychologiczną dokonaną z premedytacją.

Le Parisien donosi, że jeden z zatrzymanych może mieć związki z incydentem, do którego doszło w zeszłym tygodniu. Wtedy ktoś namalował czerwone dłonie na paryskim pomniku Holokaustu. Policja ujawniła, że sprawcy tego wandalizmu przyjechali do stolicy Francji z Bułgarii. Sprawdzają też ich związki z incydentem z października zeszłego roku, w którym aresztowano parę z Mołdawii, która namalowała 250 gwiazd Dawida na ścianach budynków. Powiedzieli policji, że zlecił im to prorosyjski polityk z ich kraju.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Guardian Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij