Cameron Diaz zdradziła czym zajmowała się we Francji, zanim została słynną aktorką. Jest przekonana, że szmuglowała narkotyki.
Urodzona w Kalifornii w 1972 roku Diaz zaczęła karierę w wieku 16 lat, jako modelka. Prawdziwą sławę zdobyła jednak jako aktorka. Filmy z jej udziałem przyniosły miliardy dolarów zysku, a ona sama była jedną z najlepiej zarabiających aktorek na świecie. W 2014 roku przeszła na emeryturę, ale wkrótce ma wystąpić w filmie Netflixa.
Diaz wzięła ostatnio udział w popularnym podcaście Second Life. Zdradziła w nim, że w latach dziewięćdziesiątych przeprowadziła się do Paryża, gdzie chciała zostać znaną modelką. Jednakże miała ogromny problem ze znalezieniem pracy. „Spędziłam tam cały rok i nie przepracowałam ani jednego dnia” – przyznała. Diaz w końcu udało się znaleźć pracę. „Potem dostałam jedną pracę ale, naprawdę, myślę, że byłam kurierem, który szmuglował narkotyki do Maroka” – powiedziała. Diaz wytłumaczyła, że jej „pracodawca” wysłał ją do Maroka z zamkniętą walizką. Powiedział jej, że w środku są jej kostiumy. Ona sama jest jednak przekonana, że w środku były narkotyki.
Jej los odmienił się dopiero, kiedy wróciła do Los Angeles. Skontaktował się z nią wtedy łowca talentów, który szukał „ślicznotki” do ekranizacji komiksów Maska. Diaz wyznała, że tego dnia zaczął jej się okres i nie miała zamiaru ubierać żadnych seksownych ciuchów na spotkanie z reżyserem Chuckiem Russelem. Ten jednak i tak był pod takim wrażeniem, że powierzył jej rolę. Diaz nie miała żadnego doświadczenia aktorskiego, lekcje zaczęła pobierać dopiero po dostaniu tej roli. Maska stała się niespodziewanym hitem, a rola w niej sprawiła, że Diaz z miejsca stała się bardzo znaną aktorką.