Miłośniczka przyrody zainstalowała przy domu kamerę, aby nagrać nią zwierzęta. Zamiast tego zarejestrowała coś dużo bardziej niepokojącego.
36-letnia pielęgniarka z Kanady Corinea Stanhope znalazła w swoim ogrodzie zwłoki jelenia. Zamiast je usunąć, postanowiła skorzystać z okazji do obserwacji dzikich zwierząt. Ustawiła więc w ogrodzie kamerę na podczerwień, licząc, że uda jej się nagrać zwierzęta, które przyjdą się nimi pożywić.
W rozmowie z lokalnymi mediami powiedziała, że za pierwszym razem kamerze udało się zarejestrować rysia rudego, „co było całkiem fajne”. Kiedy jednak jej 76-letni dziadek, który pomagał jej ją ustawić, sprawdził kolejne nagranie, odkrył coś dużo bardziej niepokojącego. Kamera zarejestrowała dwie półnagie kobiety, które kucnęły nad jeleniem i wyglądały, jakby jadły jego mięso.
A nurse and nature lover in Canada reportedly captured footage of what she said appeared to be "two witches holding a carcass-eating ritual" with a camera she set up near her home. https://t.co/5pe2FdCL80
— FOX 9 (@FOX9) June 7, 2023
Stanhope powiedziała, że jej dziadek powiedział jej o tym nagraniu następnego dnia, ale nie uwierzyła dopóki jej go nie pokazał. Dodała, że niechlujnie wyglądające kobiety wyszły z lasu dziesięć minut po zachodzie słońca, jej zdaniem miały na sobie peruki. Dodała, że na nagraniu widać, jak jedna z nich zbliża kopyto jelenia do ust. „Nie wiem, czy je całowała, wąchała czy jadła, ale samo dotknięcie w taki sposób gnijącej padliny sprawia, że robi mi się niedobrze” – powiedziała. Zauważyła też, że po tym incydencie zrozumiała, dlaczego jej konie odczuwają w tym miejscu niepokój – i teraz boi się o ich bezpieczeństwo.
Po tym, gdy Stanhope opublikowała stopklatki z tego nagrania w mediach społecznościowych, wśród internautów pojawiły się teorie, że nagrała przypadkiem wiedźmy lub satanistki dokonujące jakiegoś rytuału. Inni są przekonani, że to wendigo – znany z indiańskiego folkloru zły duch, który opętuje ludzi i odczuwa nienasycony apetyt. Sama Stanhope ma nadzieję, że kobiety po prostu przechodziły obok, zobaczyły kamerę i postanowiły sobie z niej zażartować – “lub przynajmniej były na jakichś dobrych narkotykach”.