Szokująca reakcja posła Lewicy. Nie podoba mu się, że premier Morawiecki interweniował ws. gwałtu na młodym Polaku Publicystyka

Szokująca reakcja posła Lewicy. Nie podoba mu się, że premier Morawiecki interweniował ws. gwałtu na młodym Polaku

Premier Mateusz Morawiecki zareagował na doniesienia o młodym Polaku, którego zgwałcono w Monachium. Wywołało to kuriozalną reakcję posła Lewicy Macieja Gduli.

Jak informowaliśmy wcześniej, niemieckie media donoszą, że ofiarą gwałtu padł 18-letni Polak, który przebywał w Monachium na szkole językowej. Sprawca wykorzystał fakt, że był pijany i usnął na ławce na stacji metra. Policja wkrótce potem zatrzymała w tej sprawie 20-letniego uchodźcę z Afganistanu.

Premier Morawiecki zapowiedział, że w związku z tą sprawą Polska zwróci się do strony niemieckiej o włączenie do śledztwa polskich prokuratorów. Do MSZ wezwano też na rozmowę przedstawiciela ambasady Niemiec – po zakończeniu misji Thomasa Baggera Niemcy nie mają chwilowo u nas ambasadora.

To wywołało kuriozalną reakcję Gduli. „Nie wierzę. PiS wezwał do MSZ w sprawie gwałtu na pijanym Polaku w Monachium (godne potępienia) ambasadora Niemiec!” – ironizował na Twitterze – „Czekamy na wezwanie ambasadora Afganistanu, z którego pochodzi domniemany gwałciciel. Czy dla tej władzy są jakieś granice śmieszności?”.

Jego słowa wywołały zdecydowaną reakcję internautów.

https://twitter.com/titto27909768/status/1694416955929706688?s=20

 

 

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info, Twitter Autor: WM
Fot. Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij