Szokująca decyzja Poczty Polskiej. Nie będzie znaczka ze słynnym Żołnierzem Wyklętym

1 marca, z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych miał wejść do obiegu znaczek z majorem Hieronimem Dekutowskim „Zaporą”. Tak się jednak nie stanie.

Dekutowski urodził się w 1918 roku. W 1939 roku najprawdopodobniej wstąpił do wojska jako ochotnik i walczył w obronie Lwowa. Po rosyjskiej agresji uciekł na Węgry, gdzie został internowany. Po brawurowej ucieczce z obozu przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do wojska. Po upadku Francji ewakuował się do Wielkiej Brytanii. W 1942 roku zgłosił się na ochotnika do Cichociemnych.

W 1943 roku zrzucono go do kraju, gdzie dołączył do Armii Krajowej. Walczył z Niemcami, pomagał Żydom i likwidował niemieckich konfidentów. Jego oddział przeprowadził między styczniem i lipcem 1944 roku przeprowadził aż 80 akcji zbrojnych. W styczniu 1945 rok wrócił do konspiracji, tym razem walcząc z Sowietami i ich polskimi poplecznikami po tym, gdy zamordowali czterech jego byłych żołnierzy, w tym ocalonego przez niego z Holokaustu Żyda Abrahama Taubera. Jego partyzanci ponad 600 razy starli się z komunistami, a wiosną 1945 roku na krótko opanowali nawet Janów Lubelski i Kazimierz Dolny. Wpadł w 1947 roku. Był torturowany, ale nie przyznał się do winy. Mimo tego 7 marca 1949 roku został rozstrzelany wraz z sześcioma podkomendnymi, miał 30 lat. Jego zwłoki odnaleziono w 2012 roku na Łączcze cmentarza powązkowskiego.

Od 2016 roku Poczta Polska wprowadza do obiegu okolicznościowe znaczki z Żołnierzami Wyklętymi. W 2018 roku wprowadzili np. znaczek z rotmistrzem Witoldem Pileckim i Danutą Sędzikówną „Inką”. W 2022 roku upamiętnili Józefa Franczaka „Lalka”, który walczył jako ostatni. W tym roku znaczek miał upamiętnić Zaporę. Adrianna Garnik, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL poinformowała jednak, że tak się nie stanie, a w tym roku nie będzie też innych znaczków z Wyklętymi. Dodała, że muzeum poinformowano o tym tuż przed 1 marca.

Tę informację potwierdził na swoim Facebooku Jarosław Wróblewski, redaktor naczelny wydawanego przez to muzeum biuletynu Rakowiecka 37. Napisał, że pomagał w jego przygotowaniu, i ta współpraca zawsze się dobrze układała. Przedwczoraj dostał jednak maila od zarządu Poczty Polskiej, w której poinformowano go o zmianach w planie emisji znaczków. „W związku z powyższym 1 marca br. nie wejdzie do obiegu emisja „Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Zarząd Poczty Polskiej S.A. wnioskuje do ministra właściwego ds. łączności o wprowadzenie zmian do planu emisji znaczków pocztowych na 2024 rok m.in. „Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” (z 1 znaczek – marzec, na 1 znaczek – kwiecień)” – napisano.

Wróblewski zauważył, że ten znaczek został już wydrukowany, w nakładzie 120 tys. egzemplarzy. Nie będzie go. Serce boli. Czy ukaże się „po terminie” w kwietniu? Jedyne, co zostało, to to, że możemy zobaczyć skany wydrukowane w biuletynie „Rakowiecka37”, który będzie można otrzymać w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych na Rakowieckiej 37 – dodał.