Szojgu jednak żyje? “Jest w szpitalu”

W ostatnich dniach media spekulują o tym, czy minister obrony Rosji Sergiej Szojgu jeszcze żyje. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy poinformował, że rosyjski polityk przebywa obecnie w szpitalu.

Generał Szojgu został ministrem obrony w 2012 roku. Jakiś czas temu media zauważyły, że od 11 marca nie pokazuje się publicznie, chociaż wcześniej często gościł w rosyjskich telewizjach. Obudziło to spekulacje, że wobec porażek rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie Putin kazał go aresztować lub nawet zamordować.

W czwartek do sprawy zniknięcia Szojgu odniósł się rzecznik Kremla Dmitry Pieskow. Powiedział, że „minister obrony Rosji ma teraz dużo na głowie w związku z Ukrainą, to nie jest właściwy czas na aktywność medialną”. W czwartek Szojgu pokazał się też w telewizji, ale w sposób, który wzbudził dalsze spekulacje co do jego losu. Udostępnione przez Kreml nagranie pokazywało rzekomą naradę Putina ze swoimi ministrami. Szojgu pojawił się na tle rosyjskich flag na kilka sekund, ale dźwięk z jego kamery był wyłączony. Dziennikarze Moscow Times zauważyli, że fragment z Szojgu był niemal identyczny – łącznie z ruchem jego krawata – z fragmentem nagrania z 11 marca.

Teraz doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko poinformował, że Szojgu miał zawał serca. Według jego informacji, zapewne pochodzących od ukraińskiego wywiadu, minister przechodzi obecnie rehabilitację w Głównym Wojskowym Szpitalu Klinicznym im. N.N. Burdenko. Wcześniej niezależne rosyjskie media też informowały, że Szojgu ma problemy z sercem.