Były szef Knesetu i ambasador Izraela w Polsce powiedział Rzeczpospolitej, że sprawa reprywatyzacji powinna być w końcu załatwiona. Jego zdaniem Polska powinna wypłacić Żydom odszkodowanie za utracone mienie.
Weiss stwierdził, że w Polsce po wojnie „ujawnił się wielki antysemityzm”. Jako przykład podał Pogrom Kielecki – serię ataków na ludność żydowską inspirowaną przez Korpus Bezpieczeństwa Publicznego, w którym oprócz mieszkańców Kielc wzięli udział żołnierze i milicjanci i w którym zabito 37 Żydów. Dodał, że to właśnie w tym okresie jego rodzina uciekła z Polski. „Wtedy w jednym roku z Polski uciekło 100 tysięcy Żydów i musieli zostawić swoje mienie” – stwierdził.
Jego zdaniem Polska powinna teraz to Żydom zadośćuczynić. Stwierdził, że „to, że to mienie nie jest w żydowskich rękach, jest spowodowane tym, że “nie ma Żydów, ale ktoś dzisiaj je zajmuje” ale jego odzyskanie nie będzie łatwe. „Oczywiście nie można teraz zapukać do takich drzwi i wypędzić stamtąd jakiejś polskiej rodziny, nigdy bym na to nie pozwolił” – stwierdził – „Dlatego trzeba załatwić tę sprawę inaczej”.
Pytany o to jak Polska może w takiej sytuacji zadośćuczynić Żydom stwierdził, że „są różne możliwości zadośćuczynienia Żydom przez Polskę, np. kompensując straty. Nigdy nie uzyska się prawdziwej sumy, to jest niemożliwe, ponieważ Polska straciła bardzo dużo i nie może tyle zapłacić”. Dodał, że „potrzebna jest tutaj miła i ludzka atmosfera” ale „ten problem trzeba w końcu załatwić”.