O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć przy rosnącej inflacji – podkreślił w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. Zwrócił uwagę, że możliwość obniżki stóp może się pojawić najwcześniej w 2026 r.
W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która zdecydowała o niezmienianiu stóp procentowych. Główna stopa NBP, stopa referencyjna, nadal więc wynosi 5,75 proc.
Adam Glapiński na czwartkowej konferencji podkreślił, że środowa decyzja Rady ws. utrzymania stóp “była oczywista”. “W ten sposób dążymy do utrwalenia inflacji na niskim poziomie (…). W 2026 r. powinna zejść do celu inflacyjnego (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.)” – dodał.
Prezes podkreślił, że przy rosnącej inflacji, możemy zapomnieć o obniżce stóp. Zwrócił jednocześnie uwagę, że taka możliwość może się pojawić dopiero kiedy inhalacja zacznie spadać, co ma się wydarzyć – zgodnie z przewidywaniami NBP – w 2026 roku.
Wskazał, że RPP decydując o wysokości stóp kieruje się danymi. “Jeśli dane będą takie jaki wynikają z naszych przewidywań, to taka sytuacja (możliwość obniżki stóp – PAP) pojawi się w 2026 r., bo wtedy inflacja zacznie spadać. Jak zacznie spadać, to oczywiście ten temat się pojawi, kiedy może nastąpić obniżka” – powiedział prezes NBP.