Marszałek Senatu Stanisław Karczewski w wywiadzie dla “Dziennik Gazeta Prawna” opowiedział o sytuacji, jaka miała miejsce kilka miesięcy temu. Kiedy w siedzibie telewizji Polsat spotkał byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Spotkanie obydwóch polityków miało miejsce przed wakacjami. Karczewski był już po przeprowadzonym wywiadzie dla dziennikarzy Polsatu. W pewnym momencie zauważył zbliżającego się Jacka Rostowskiego, który był kolejnym gościem stacji.
-Wyciągnąłem do niego rękę, a pan minister odpowiedział, że takim ludziom jak ja to on dłoni nie podaje – powiedział Karczewski
Rostowski wyjaśnił mu, że nie podaje ręki ludziom, którzy prowadzą taką politykę jak Karczewski. Marszałek Senatu nie krył zdumienia, zaznaczając iż był inaczej wychowywany. Zachowanie Rostowskiego nie umknęło uwadze dziennikarzom Polsatu, którym później udało się zadzwonić do Karczewskiego i przeprosić go za zaistniałą sytuację.