Przypomnijmy – chodzi o sytuację z października zeszłego roku, kiedy w Konstancinie-Jeziornej dziennikarz TOK FM Piotr N. potrącił na pasach 77-letnią kobietę. W wyniku obrażeń trafiła do szpitala. Zgodnie z relacją jej męża, Stefana Żółtka, kobieta była cała poturbowana oraz nieprzytomna. Nie zgadza się także z wyrokiem sądu w Piasecznie, który jego zdaniem jest nieadekwatny do czynu.
–Przeciętny Kowalski trafiłby za kraty – ocenił w rozmowie z „Super Expressem” mąż poszkodowanej.
Sprawą zainteresował się Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który zapowiedział odwołanie. Wniosek został zatwierdzony przez Sąd Rejonowy w Piasecznie, a wyrok nakazowy tym samym utracił moc. Sprawa zostanie ponownie rozpoznana na zasadach ogólnych.
JD/ niezależna/ DoRzeczy