Urzędnik japońskiego Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu otrzymał od swojego pracodawcy wysokie odszkodowanie. Wszystko z powodu zakazu korzystania z damskiej toalety, który otrzymał uznający się z kobietę mężczyzna w swojej pracy.
Choć transpłciowy urzędnik zatrudniony został jako mężczyzna, to od 2010 roku zaczął ubierać się jak kobieta. Mężczyzna przeszedł też szereg operacji, które miały mu pozwolić upodobnić się do płci przeciwnej. W związku z tym domagał się od swojego pracodawcy możliwości skorzystania z damskiej toalety. Nie otrzymał jednak na to zgody.
Urażony transseksualista postanowił wystąpić na drogę sądową, domagając się wysokiego odszkodowania od swojego pracodawcy “za wyrządzone mu szkody”. Japoński sąd przyznał mu rację i zasądził na jego rzecz aż 1,3 milionów jenów (ok. 12 tysięcy dolarów), choć on sam domagał się wypłacenia na jego konto aż 16 milionów jenów.
Co więcej, sąd zniósł wymóg informowania kobiet, że transseksualista był wcześniej mężczyzną, gdyż uznano to za kolejny z przejawów dyskryminacji.