“Sylwester u Kaczora”. Przeciwnicy rządu PiS szykują się do zamieszek pod domem Jarosława Kaczyńskiego?

Z powodu niepokojącej sytuacji w Europie Zachodniej spowodowanej pandemią koronawirusa polski rząd wprowadził nowe obostrzenia, w ramach których m.in. w Sylwestra będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się. Restrykcje wzbudziły niemałe kontrowersje wśród przeciwników rządu PiS, którzy 31 grudnia zamierzają zgromadzić się pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu w ramach wydarzenia “Sylwester u Kaczora”.

Od godziny 19 w dniu 31 grudnia do godziny 6 rano następnego dnia będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się po terytorium Polski. Wyjątkiem będzie wykonywanie czynności zawodowych lub służbowych albo działalności gospodarczej oraz zaspakajanie potrzeb życia codziennego

Nie jest jednak wykluczone, iż znajdą się osoby, które złamią obowiązujący zakaz. Niepokój wywołuje zwłaszcza wydarzenie na platformie Facebook, które cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Mowa o “Sylwestrze u Kaczora”, czyli pomyśle organizacji imprezy sylwestrowej pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Do tej pory chęć wzięcia udziału w tym wydarzeniu wyraziło ponad 8 tysięcy osób, z kolei zainteresowanych jest ponad 45 tysięcy ludzi.

Rzecz jasna nie oznacza to, iż 31 grudnia pod miejscem zamieszkania prezesa PiS zgromadzi się ponad 50-60 tysięcy osób, a większość reakcji na tą inicjatywę należy uznać jako żart. Policja nie wyklucza jednak, iż znajdą się osoby, które potraktują całą sprawę całkiem poważnie, czego skutkiem może być wszczęcie ulicznych zamieszek czy starć z funkcjonariuszami.

– Nawoływanie do takich zgromadzeń, nawet jeśli to może być żart, to w obecnej sytuacji zachowanie absolutnie nieodpowiedzialne. Wszelkie spędy stanowią teraz zagrożenie epidemiczne, terrorystyczne oraz ogólnego bezpieczeństwa – powiedział w rozmowie z “Rzeczpospolitą” jeden z policyjnych informatorów.

Z kolei inny rozmówca gazety podkreślił, iż nawoływanie do tego typu zgromadzeń przy obecnym reżimie sanitarnym może być traktowane nawet jako podżeganie czy planowanie przestępstwa.