Strzelanina na pogrzebie, 2 osoby nie żyją

W trakcie pogrzebu w miejscowości Riviera Beach na Florydzie ktoś otworzył ogień do żałobników. Nie żyją dwie osoby.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj ok. 14 30 czasu lokalnego w pobliżu kościoła Victory City, w którym akurat trwały ceremonie pogrzebowe. Kiedy dobiegały już końca po drugiej stronie ulicy wybuchła bójka. Wkrótce padły strzały – według policji ktoś wystrzelił 13 razy.

Pastor Tywuante D. Lupoe ujawnił, że spodziewali się podobnego rozwoju sytuacji gdyż zmarły był powiązany z rodzinną kłótnią. Z tego powodu pogrzebu pilnowała uzbrojona ochrona oraz policjant. Zdarzenie miało jednak miejsce już po zakończeniu uroczystości, kiedy większość żałobników rozeszła się już do domów, a ochroniarze i policjant opuścili teren kościoła.

W strzelaninie, której dokładny przebieg nie jest jeszcze znany, życie straciły dwie osoby – 47-letni mężczyzna i 15-letni chłopiec. Jedna z kobiet odniosła rany, ale nie są groźne dla życia. Początkowo informowano, że ranny został również kolejny nastolatek, ale policja ujawniła, że został postrzelony w niezwiązanym incydencie, który miał miejsce w Riviera Beach w tym samym czasie.

Na chwilę obecną nikt nie został jeszcze aresztowany. Policja uważa, że sprawca i ofiary się znały a strzelanina była pokłosiem kłótni pomiędzy członkami rodziny nieboszczyka.