Najnowsze wiadomości ze świata

Strateg Trumpa trafi dziś do więzienia

Steve Bannon, były naczelny portalu Breitbart i strateg Donalda Trumpa, rozpocznie dzisiaj odsiadywanie wyroku. Został skazany za to, że nie pojawił się przed Kongresem.

Bannon ma bardzo bogaty życiorys. Służył w marynarce wojennej, po czym został bankowcem w Goldman Sachs. W 1993 roku został szefem projektu badawczego Biosphere 2. Był również hollywoodzkim producentem, ma na koncie 18 filmów. W 2007 został współzałożycielem popularnego prawicowego portalu Breitbart i przez wiele lat był jego naczelnym. W 2016 roku został dyrektorem kampanii Trumpa. Wiele osób uważa, że skręt Trumpa na prawo, który miał miejsce podczas tej kampanii, był efektem jego wpływów. Po zwycięstwie Trump utworzył dla niego w Białym Domu nowe stanowisko, głównego stratega. Odszedł z niego po ośmiu miesiącach i wrócił do Breitnbarta. Na początku 2018 roku wyszło na jaw, że krytykował dzieci Trumpa, przez co prezydent się od niego odciął, a on sam ponownie odszedł z portalu. Zajął się promowaniem prawicowych kandydatów w wyborach, zbierał też fundusze na budowę muru na granicy. Został za to oskarżony o defraudację, ale Trump ułaskawił go przed procesem. Zrobił to w ostatnim dniu w Białym Domu.

We wrześniu 2021 roku komisja ds. zamieszek na Kapitolu Izby Reprezentantów wezwała go na przesłuchanie. Jego prawnicy poinformowali ją, że nie ma zamiaru się stawić, bo uznaje tę komisję za ciało polityczne, którego celem jest szkodzenie prawicy. Kiedy faktycznie się nie pojawił, Izba zdecydowała się poprosić Departament Sprawiedliwości o postawienie mu zarzutów pogardy dla Kongresu. Ostatecznie usłyszał dwa zarzuty – niezłożenia zeznań i tego, że nie przekazał komisji żądanych dokumentów. Nie przyznał się do winy. Tuż przed procesem powiedział, że jednak chce zeznawać, ale sędzia mu na to nie pozwolił. 22 lipca ława przysięgłych uznała go za winnego. W październiku tego roku sąd skazał go na cztery miesiące więzienia i 6,5 tys. dolarów grzywny. Sędzia stwierdził, że celem tego wyroku jest odstraszenie innych przed podobnym zachowaniem.

Bannon odwoływał się od wyroku, co opóźniło jego wykonanie. To jednak nie przyniosło skutku i 6 czerwca br. sędzia kazał mu stawić się w więzieniu. Sąd Najwyższy USA odrzucił też jego wniosek o odłożenie kary do czasu zakończenia postępowań apelacyjnych.

Bannon jeszcze dzisiaj ma zgłosić się do więzienia federalnego. Jego adwokaci chcieli, by odsiadywał wyrok w zakładzie półotwartym. Sędzia nie zgodził się na to, powołując się na fakt, że w Nowym Jorku toczy się przeciwko niemu postępowanie w sprawie rzekomej defraudacji pieniędzy na budowę muru – ułaskawienie Trumpa dotyczyło tylko zarzutów federalnych, a nie stanowych. Zamiast tego będzie siedział w więzieniu o niskim stopniu zabezpieczeń Danbury w Connecticut.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot. Domena publiczna

Polecane artykuły

0 0

Pielęgniarka – dzieciobójczyni usłyszała kolejny wyrok

0 0

Dramatyczny stan polskich plaż i wydm. Niektóre mogą zniknąć?

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij