Starszy mężczyzna został zagryziony przez psy

71-letni mężczyzna został zagryziony przez stado psów. Ich właściciele wkrótce usłyszą zarzuty.

Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Ocean View na Hawajach. 71-letni Robert Northrop szedł ulicą, kiedy rzuciły się na niego cztery duże psy. Mieszkający w pobliżu mężczyzna usłyszał hałas. Przepędził psy i wezwał policję i karetkę. Kiedy służby dotarły na miejsce, Northrop był nieprzytomny i krwawił z licznych ran. Zmarł w drodze do szpitala.

Szef hawajskiej policji Ben Moszkowicz powiedział, że na chwilę obecną nie ma żadnego dowodu, że mężczyzna w jakikolwiek sposób sprowokował ten atak. Właściciele psów byli nieobecni w domu kiedy miał miejsce i na razie nie jest jasne, w jaki sposób zwierzęta dały radę się wydostać.

Właściciele psów oddali je już Agencji Kontroli i Ochrony Zwierząt hrabstwa Hawaii. Oddali także dziesięć szczeniąt. Rasa psów nie została ujawniona, ale wszystko wskazuje, że należały do którejś z ras uznawanych za niebezpieczne. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo pod kątem skrajnego zaniedbania obowiązku kontroli nad niebezpiecznym zwierzęciem. Jeżeli ich właściciele zostaną skazani, to grozi im do 10 lat więzienia.