Na jednej ze stacji moskiewskiego metra odsłonięto płaskorzeźbę przedstawiającą Józefa Stalina. To gest ideologiczny – podsumował jeden z badaczy sowieckiej architektury Aleksandr Zinowjew.
Według założeń płaskorzeźba miała być repliką dzieła, które do 1966 znajdowało się na stacji Tagańska i zostało zniszczone podczas rozbudowy metra. Sęk w tym, że “nowa stara” płaskorzeźba ma inne barwy oraz detale, wykonano ją również z innych materiałów niż oryginał. Z puntu widzenia zleceniodawców nie jest to jednak istotne: najważniejsze, że w centrum znajduje się ogromna sylwetka Stalina jako zbawcy narodów, dzięki któremu została pokonana III Rzesza.
Znawca sowieckiej architektury Aleksandr Zinowjew nie ma złudzeń, że akcja jest demonstracją o charakterze ideologicznym.