Po 60 latach ciało Mieczysława Jałowieckiego i jego żony Zofii, powróciło do ojczyzny. W gdańskim kościele św. Brygidy rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe polskiego patrioty.
Jałowiecki, który przed wojną był blisko związany z Gdańskiem i wielkim orędownikiem powrotu miasta do Polski, spocznie na tamtejszym Cmentarzu Centralnym na Srebrzysku.
Mieczysław Jałowiecki – polski arystokrata, pierwszy delegat Rządu Polskiego w Gdańsku, dyplomata i patriota, aktywny orędownik sprawy polskiej w Gdańsku przed wybuchem II wojny światowej. A także pisarz i wspaniały kronikarz dziejów przedwojennej Polski.
Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się organizacją pomocy żywnościowej dostarczanej do Gdańska z USA. Od 1919 r. organizował wykup z rąk niemieckich wielu ważnych nieruchomości na terenie tego miasta, w tym na półwyspie Westerplatte. Zorganizował także biuro paszportowe wydające wizy do Polski. Był też członkiem komisji do spraw gdańskich przy polskiej delegacji biorącej udział w konferencji pokojowej w Paryżu.
W 1924 r. za swą działalność dla ojczyzny został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1939 r. wyjechał do Wielkiej Brytanii. Zmarł 10 marca 1962 r. w Beckenham pod Londynem, gdzie został pochowany.
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku przez kilka miesięcy zabiegało o sprowadzenie szczątków i organizację pochówku w Ojczyźnie. W uroczystościach pogrzebowych wzięła udział najbliższa rodzina Jałowieckiego, w tym prawnuk i ostatni z zasłużonego dla Polski rodu – Andrzej Jałowiecki oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych: wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Jarosław Sellin, zastępca wojewody pomorskiego Aleksander Jankowski, oraz dyrektor biura prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz – Marek Bonisławski. Mszę świętą koncelebrował ksiądz infulat Henryk Kilaczyński . Z kolei w wygłoszonej homilii proboszcz bazyliki św. Brygidy wskazał ksiądz prałat Ludwik Kowalski, że „postać pierwszego delegata rządu w Gdańsku uczy nas patriotyzmu, nawet wtedy, gdy sytuacja jawi się jako beznadziejna”.
Mieczysław Jałowiecki, to dla nas nieprzenikniony wzór patriotyzmu i oddania ojczyźnie.
– Stal się jednym z tych bohaterów, którzy uznali, że nie ma sprawy ważniejszej niż Polska. Dla tej wartości i dla jej – Polski, wolności, warto poświęcić majątek, zdrowie, a nawet życie – dodał proboszcz.
W uroczystościach pogrzebowych polskiego bohatera wzięli udział przedstawiciele pocztu sztandarowego Kasy Stefczyka.