Sprawca szkolnej strzelaniny nienawidził chrześcijan i Trumpa Najnowsze wiadomości ze świata

Sprawca szkolnej strzelaniny nienawidził chrześcijan i Trumpa

Zaplanowane na piątek przesłuchanie dwójki nastolatków, która próbowała dokonać masowej strzelaniny w szkole w Kolorado, zostało przełożone z piątku na przyszłą środę. W międzyczasie amerykańskie media odkryły, że jeden ze sprawców nienawidził chrześcijan i Donalda Trumpa.

Strzelanina w prywatnej szkole STEM Highlands Ranch w hrabstwie Douglas miała miejsce 7 maja. Dwójka uczniów, 18-letni Devon Erickson i 16-letnia Maya McKinney, weszli do szkoły około 2 po południu czasu lokalnego przez drzwi na których nie zainstalowano wykrywacza metalu. Byli uzbrojeni w dwa skradzione pistolety i wkrótce zaczęli strzelać do uczniów, zabijając jedną osobę i raniąc osiem kolejnych.

Sytuacja mogłaby być dużo gorsza gdyby nie bohaterstwo jednego z uczniów, Kendricka Castillo. Kiedy zobaczył, że Erickson, który wszedł nieco wcześniej do jego klasy, wyciąga broń, bez zastanowienia rzucił się na niego z gołymi rękami i próbował go rozbroić. Erickson niestety dał radę do niego strzelić i uczeń przypłacił swoje bohaterstwo życiem, ale trzech innych rzuciło mu się na pomoc i dało radę rozbroić i obezwładnić strzelca. McKinney poddała się gdy tylko zobaczyła policję – na szczęście szkoła była oddalona tylko o jedną przecznicę od komisariatu i stróże prawa byli na miejscu niemal natychmiast.

Motywy kierujące sprawcami nie zostały na razie ujawnione. Amerykańscy dziennikarze ustalili jednak, że Erickson na swoim już skasowanym koncie na portalu społecznościowym Facebook wrzucał często wiadomości atakujące chrześcijan. Najczęściej oskarżał ich o homofobię „Wiecie czego nienawidzę? Wszystkich tych chrześcijan którzy nienawidzą gejów, jednak w biblii jest napisane w Księdze Powtórzonego Prawa 17:12-13, jeśli ktoś nie robi tego, co każe mu ksiądz, mają umrzeć” – miał napisać według portalu Washington Examiner – „Pełno tam takich wariactw. Ale jedyne co z tego wyciągają to fuuj, geje”. Erickson udostępniał również filmiki krytykujące Donalda Trumpa i sympatyzował z lewicową organizacją Occupy Democrats.

Dziennikarze NBC News ustalili, że według szkolnych kolegów Erickson lubił prześladować innych uczniów. Lubił też żartować sobie ze szkolnych strzelanin. Jeden z uczniów ujawnił, że miał zwyczaj podchodzić blisko i szeptać „nie przychodź dzisiaj do szkoły”. Było to nawiązanie do wiadomości, jaką rzekomo miał opublikować w internecie Chris Harper-Mercer, sprawca strzelaniny w koledżu w Umpqua w 2015 roku, w której zginęło 9 studentów. Fraza ta jest w USA powszechnie kojarzona ze szkolnymi strzelaninami.

Towarzyszka Ericsona, Maya McKinney, identyfikuje się natomiast jako transseksualny mężczyzna o imieniu Alec. Podczas pierwszego przesłuchania jej prawnicy poprosili sędziego, aby zwracając się do niej używał męskich zaimków. Okazało się również, że jej ojciec, Jose Evis Quintana, był nielegalnym emigrantem, dwukrotnie deportowanym do Meksyku. Został również skazany i przesiedział piętnaście miesięcy w więzieniu za przemoc domową wobec swojej byłej żony, matki Mayi. Nastolatka często pisała w mediach społecznościowych, że bardzo za nim tęskni kiedy został w 2017 roku ponownie deportowany po nielegalnym przekroczeniu granicy z USA.

Dziennik Daily Mail zauważył, że osoba podająca się za ich przyjaciela stwierdziła na koncie McKinney na Instagramie, że ich zbrodnia nie miała podłoża politycznego. „Devon nie zrobił tego, co zrobił ponieważ jest liberałem albo chciał przekazać wiadomość. Zrobił to z powodu wewnętrznych zmagań” – napisał – „Oboje walczą z problemami ze zdrowiem psychicznym”. Na razie brak jednak oficjalnego potwierdzenia, że sprawcy leczyli się psychiatrycznie.

Źródło: Autor: Wiktor Młynarz
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij