W Kielcach spłonął supermarket Lidl. Nadal trwa akcja gaśnicza.
Pożar rozpoczął się wczoraj ok. 20:45 w Lidlu przy ulicy Piekoszowskiej. Ogień pojawił się w środku budynku, w warstwie przysufitowej. Kiedy obsługa sklepu zauważyła płomienie zadzwonili na numer alarmowy po czym dokonali ewakuacji klientów i pracowników, łącznie 20 osób.
Marcin Nyga, rzecznik prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej, podkreślił, że ewakuacja została przeprowadzona bardzo sprawnie i dzięki temu nikt nie odniósł obrażeń. Pożar zaczął się rozwijać bardzo intensywnie i szybko ogarnął całą konstrukcję poszycia dachowego. Po kilkudziesięciu minutach dach zapadł się do środka.
Pożar Lidl Kielce pic.twitter.com/ClBDfkqwiN
— Łukasz Sobczyk (@zwodziarz) August 24, 2020
Początkowo strażacy skupili się na tym aby ogień z supermarketu nie przeszedł na sąsiednie budynki, w tym stacje paliw. Około 1 w nocy udało im się opanować sytuację na tyle, że mogli rozpocząć akcję gaśniczą wewnątrz budynku.
Na miejscu pracowało 13 zastępów straży, 50 strażaków. W końcu pożar udało się opanować i obecnie trwa dogaszanie pogorzeliska. Rzecznik ujawnił, że prezydent Kielc Bogdan Wenta udostępnił im koparkę. Wykorzystują ją do tego, żeby przerzucić i polać wodą towary, które znajdowały się w sklepie aby nie doszło do kolejnego zapłonu. Na razie nie wiadomo co spowodowało ten pożar.