Spłonął samochód elektryczny. Policja odkryła szokujący powód pożaru Najnowsze wiadomości ze świata

Spłonął samochód elektryczny. Policja odkryła szokujący powód pożaru

Spłonął samochód elektryczny. Teraz jego właściciel zapłaci za to wysoki mandat.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę w duńskim mieście Stenlille, ok. 60 km od Kopenhagi. Zaparkowany pod wiatą samochód elektryczny stanął w płomieniach. Zajęła się od niego wiata i część domu, przy którym stała. Niektóre media informują, że zapalił się także sąsiedni dom.

Na szczęście w pożarze nic się nie stało, ale sam samochód spłonął doszczętnie. Policja ustaliła, że za pożar najprawdopodobniej odpowiada sam właściciel. Baterie samochodu elektrycznego działają najlepiej, gdy są ciepłe, z tego powodu większość nowoczesnych aut tego typu ma funkcję ich podgrzewania. Policja nie ujawniła jakie auto spłonęło w pożarze, ale najwidoczniej jej nie miało. Jego właściciel bowiem, nie chcąc stracić zasięgu z powodu mrozów, podłożył pod baterię… elektryczny toster.

Policja zaapelowała do kierowców elektryków, by nie szli w jego ślady. Jeśli przyczyna pożaru się potwierdzi, to pechowego kierowcę czeka wysoki mandat.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Jalopnik Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij