Portal “Do Rzeczy” opublikował wyniki najnowszego sondażu przedstawiającego preferencje Polaków przed wyborami parlamentarnymi w naszym kraju. Gdyby wybory miały się odbyć dziś, partia PiS zdeklasowałaby resztę stawki, uzyskując wynik na poziomie 42,6%.
Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego powiększyło swoją przewagę w stosunku do poprzedniego badania o 1,5 punktu procentowego. Niewielki wzrost odnotowała także Platforma Obywatelska (0,5 pkt procentowych) uzyskując wynik na poziomie 26,7%. Do Sejmu weszły by jeszcze trzy partie. Są nimi tracącą z każdym badaniem Wiosna Biedronia z poparciem na poziomie 6,4%. To o jedną dziesiątą punktu procentowego więcej nad czwartym ruchem Kukiz’15. Swoich posłów mogłoby także wprowadzić partia PSL. Ludowcy zyskali poparcie na poziomie 5,3%.
Przy tych wynikach ponownie nie ujrzelibyśmy przedstawicieli SLD w niższej izbie parlamentu polskiego, którzy zyskali zaledwie 4,8% poparcia. Niskie wyniki uzyskały także Nowoczesna, KORWiN, Ruch Narodowy, Teraz oraz Razem.
To nie jedyna dobra wiadomość dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Zgodnie z przeliczeniami politologa Marcina Palade PiS mogłoby rządzić samodzielnie, obsadzając aż 252 mandaty poselskie, co znacznie przebiło wynik wyborczy z 2015 roku (wówczas 235 mandatów). Platforma zyskałaby 154 mandaty, Wiosna 19, Kukiz 18, a PSL wprowadziłoby 16 posłów.
Badanie zostało przeprowadzone przez pracownię Estymator w dniach 20-21 marca 2019 r. na grupie 1005 osób dorosłych.