Aż dwie trzecie (67 proc.) mieszkańców RFN jest zaniepokojonych wzrostem kosztów życia – pokazały wyniki długoterminowego badania „Obawy Niemców”, zaprezentowane w czwartek w Berlinie. Rosnące ceny zajęły zdecydowanie pierwsze miejsce w rankingu problemów, jakich obawiają się aktualnie Niemcy.
Rosnące koszty życia w 2021 roku znajdowały się na drugim miejscu tej listy, wówczas wskazywało na ten punkt 50 proc. badanych. „Wtedy bardziej obawiano się wyższych podatków lub obniżonych świadczeń z powodu pandemii koronawirusa” – przypomina portal dziennika „Die Welt”.
„Ten silny wzrost, aż o 17 punktów procentowych, jest godny uwagi. Od lutego, czyli od początku rosyjskiej wojny na Ukrainie, szczególnie mocno poszybowały w górę ceny energii i żywności. Badanie pokazuje teraz, jak bardzo problem ten zajmuje obywateli” – skomentowała prowadząca badanie Grischa Brower-Rabinowitsch.
W tym roku kolejne miejsca, od drugiego do piątego, zajęły na liście obaw także kwestie związane z finansami. „Z drugiej strony, zaniepokojenie zaangażowaniem Niemiec w wojnę znalazło się dopiero na 12 miejscu z wynikiem 42 proc.” – zauważa „Welt”.
Drugie miejsce w rankingu zajęły zbyt drogie mieszkania (58 proc.), które zostały poddane badaniu w tym roku po raz pierwszy. Trzecie miejsce to obawa przed pogorszeniem się sytuacji gospodarczej (57 proc.), która w ubiegłym roku plasowała się na 10 miejscu. Obawa przed wzrostem podatków lub cięciami świadczeń z powodu pandemii Covid-19 zaniepokoiła 52 proc. badanych.
Badania te prowadzane są w Niemczech corocznie od 1992 roku na zlecenie jednego z największych w kraju ubezpieczycieli, firmy R+V Versicherung AG. W tym roku od 13 czerwca do 23 sierpnia wzięło w nich udział 2400 reprezentatywnie wybranych mężczyzn i kobiet.
„Badanie to, które powtarza corocznie wiele pytań oraz zadaje nowe, w zależności od bieżącej sytuacji, jest postrzegane przez badaczy jako mały sejsmograf, dotyczący poglądów politycznych, gospodarczych, spraw środowiska, rodziny i zdrowia z uwagi na możliwość porównania długoterminowe, na przestrzeni wielu lat” – podsumowuje „Welt”.