Socjalistycznej kongresman Alexandrze Ocasio-Cortez nie spodobał się fakt, że Elon Musk będzie żądał 8 dolarów miesięcznie za weryfikację konta. Miliarder postanowił jej odpowiedzieć.
Jakiś czas temu, w odpowiedzi na działania internetowych trolli podszywających się pod znane osobistości, Twitter wprowadził tzw. niebieskie znaczki, które na pierwszy rzut oka pozwalały rozpoznać, że mamy do czynienia z oficjalnym kontem danej osoby. Mogły je dostać jedynie osoby publiczne – politycy, dziennikarze, artyści itp. Muskowi się to jednak nie spodobało i zapowiedział jakiś czas temu wprowadzenie subskrypcji premium. Osoby, które ją wykupią, będą miały nie tylko mniej reklam, możliwość publikowania dłuższych filmów i inne udogodnienia, ale otrzymają także weryfikację konta, nawet jeśli nie są nikim znanym. Subskrypcja ma kosztować w USA 8 dolarów miesięcznie, a jej cena w pozostałych państwach będzie dopasowana do ich warunków gospodarczych. Osoby, które mają obecnie zweryfikowane konta, będą musiały ją wykupić lub stracić weryfikację.
Fakt, że już wkrótce każdy użytkownik Twittera będzie mógł otrzymać niebieski znaczek, oburzyła przedstawicieli amerykańskich elit. Jedną z oburzonych jest socjalistyczna kongresman Alexandra Ocasio-Cortez, która w przeszłości wielokrotnie krytykowała Muska. „Tarzam się ze śmiechu z miliardera, który próbuje przekonać ludzi do pomysłu, że „wolność słowa” to tak naprawdę subskrypcja za 8 dolarów miesięcznie” – napisała na Twitterze.
Lmao at a billionaire earnestly trying to sell people on the idea that “free speech” is actually a $8/mo subscription plan
— Alexandria Ocasio-Cortez (@AOC) November 2, 2022
Musk odpowiedział jej w wyjątkowo lapidarny sposób. „Doceniamy twoją opinię” – napisał – „A teraz zapłać 8 dolarów”.
Your feedback is appreciated, now pay $8
— Elon Musk (@elonmusk) November 2, 2022