Śmierć Polki w Egipcie wstrząsnęła naszym krajem. Nowe fakty w sprawie Magdaleny Żuk

Choć ta tragedia rozegrała się już prawie 6 lat temu, jej okoliczności wciąż nie zostały do końca wyjaśnione. Przypomnijmy, że chodzi o tajemniczą śmierć 27-latki ze Zgorzelca – Magdaleny Żuk, która udała się na samotne wakacje do Egiptu. 30 kwietnia 2017 roku dziewczyna zginęła na skutek wypadnięcia z okna – do dziś nie wiadomo, czy to był nieszczęśliwy wypadek, czy ktoś ją wypchnął. Być może wkróce poznamy prawdę, bo prokuratura zdobyła nowe informacje!

Jak ustalono już 5 lat temu, bezpośrednią przyczyną zgonu 27-latki miały być obrażenia odniesione w skutek upadku z dużej wysokości, czyli upadku z 2 piętra budynku. Nie wiadomo jednak, co sprawiło, że kobieta wyleciała przez szybę?

Zajmująca się tą sprawą Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze potwierdziła, że choć śledztwo miało zakończyć się wraz z końcem 2022 roku, zostało przedłużone o kolejne pół roku, a do śledczych dotarły nowe materiały, o które proszono egipskie władze:

– Obecnie materiały, o które wnioskowaliśmy do Arabskiej Republiki Egiptu, są w tłumaczeniu. Najpierw musimy się dowiedzieć, czy są to wszystkie dokumenty, o które wnioskowaliśmy. Później trafia one do analizy biegłych. Dopiero wtedy będzie można powiedzieć coś więcej na ten temat – wyjaśnia. – powiedział w rozmowie z “Super Expressem” prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Czy tajemnica śmierci Magdaleny Żuk zostanie rozwiązana?