Słynny terrorysta znów stanie przed sądem

Sąd najwyższy Maryland zdecydował, że Lee Boyd Malvo, jeden z „snajperów z Waszyngtonu”, zostanie ponownie skazany. W międzyczasie zmieniły się bowiem przepisy dotyczące skazywania osób niepełnoletnich.

Malvo w 2002 roku miał 17 lat. Razem z 41-letnim Johnem Allenem Muhammadem strzelał do przypadkowych osób z bagażnika specjalnie przerobionego samochodu. Od lutego do września tego roku zabili 7 osób i zranili dziesięć kolejnych. W październiku dokonali kolejnej serii ataków, głównie na obwodnicy Waszyngtonu, w których zabili dziesięć kolejnych osób i zranili trzy. Zostali w końcu aresztowani w pobliżu Myersville w stanie Maryland.

Muhammad został skazany na karę śmierci w Wirginii i w 2009 roku dokonano jego egzekucji. Sąd w Maryland skazał natomiast Malvo na sześć wyroków dożywotniego więzienia, bez możliwości ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie. Teraz jednak sąd najwyższy tego stanu zdecydował, że wyrok musi być anulowany, a sam zamachowiec musi być skazany ponownie. Sąd wyjaśnił bowiem, że w międzyczasie Sąd Najwyższy USA zdecydował, że osoba niepełnoletnia nie może być skazana na dożywocie bez prawa do wcześniejszego wyjścia, o ile jego niedojrzałość miała wpływ na popełnioną przez niego zbrodnię. W wypadku Malvo przyznał to nawet prokurator.

Teraz o wysokości jego kary zdecyduje Sąd Apelacyjny Maryland. Sędzia Robert McDonald w wydanej w piątek opinii przyznał jednak, że to problem akademicki, a Malvo praktycznie nie ma szans na to, że kiedykolwiek wyjdzie z więzienia. Zauważył, że został też skazany na kary dożywotniego więzienia w Wirginii i aby wyrok z Maryland, jaki by nie zapadł, w ogóle zaczął obowiązywać, to władze tamtego stanu muszą go najpierw ułaskawić.