Słynna piosenkarka ujawniła, że miała koronawirusa. Teraz chce pomóc innym

Słynna piosenkarka Pink ujawniła w piątek, że przeszła przez infekcję koronawirusem. Teraz chce pomóc innym.

Alicia Beth Moore, znana lepiej pod pseudonimem scenicznym Pink, ujawniła w piątek, że dwa tygodnie temu ona i jej trzyletni syn Jameson zaczęli wykazywać objawy COVID-19. Jej lekarz rodzinny poddał ich testom, których wynik niestety okazał się pozytywny. Pink razem z całą rodziną już wcześniej poddawała się domowej kwarantannie, więc zgodnie z zaleceniem lekarza postanowiła ją przedłużyć.

Kilka dni temu piosenkarkę poddano kolejnemu testowi. Tym razem jego wynik okazał się negatywny. Pink napisała na swoim Instagramie, że rząd powinien zadbać o łatwiejszy dostęp do testów. „Choroba jest poważna i prawdziwa. Ludzie muszą wiedzieć, że choroba dotyka młodych i starych, zdrowych i niezdrowych, bogatych i biednych” – napisała – „i musimy sprawić, aby testy były łatwiej dostępne aby chronić nasze dzieci, nasze rodziny, przyjaciół i społeczności”.

W przeciwieństwie do wielu innych celebrytów Pink nie poprzestała na słowach. Poinformowała, że wkrótce przekaże pół miliona dolarów dotacji na fundusz awaryjny szpitala Temple University Hospital, gdzie jej matka pracowała przez 18 lat. Drugą taką kwotę otrzyma fundusz na walkę z COVID-19 założony przez burmistrza Los Angeles. „Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wszystkim, którzy pracują ciężko aby ochronić naszych ukochanych” – zakończyła – „Jesteście naszymi bohaterami!”.