Służbom udało się aresztować kobietę, która po morderstwie uciekła na Kostarykę. Wywabili ją z kryjówki przy pomocy ogłoszenia w mediach społecznościowych.
Zbrodnia miała miejsce w 2022 roku, ale dopiero teraz ujawniono szczegóły. 11 maja Kaitlin Armstrong poszła do mieszkania zawodowej kolarz, 25-letnią Annę Moriah Wilson, i oddała do niej trzy strzały – dwa w głowę i jeden w serce. Śledztwo wykazało, że motywem była zazdrość. Wilson spotykała się bowiem z kolarzem Colinem Stricklandem, który wcześniej rozstał się z Armstrong. W dniu swojej śmierci poszła z nim popływać i na obiad, po czym odwiozła go do domu.
Kiedy policja po kilku dniach przyszła ją aresztować, nie zastali jej w domu. Szybko ustalono, że uciekła na Kostarykę, posługując się paszportem swojej siostry. Zadanie jej odnalezienia i sprowadzenia do USA otrzymała wyspecjalizowana w poszukiwaniu zbiegów agencja US Marshals. Okazało się jednak, że nie było to łatwe zadanie.
Jak ujawniła telewizja CBS, dwóch agentów z grupy zadaniowej, która miała ją odnaleźć, udała się na Kostarykę. Wylądowali w San Jose w czerwcu 2022 roku, po czym udali się do miasta Jacó. Nie odnaleźli jej tam, ale dowiedzieli się, że może ukrywać się w mieście Santa Teresa.
Santa Teresa to miasto bardzo popularne wśród entuzjastów jogi. Agenci wiedzieli, że Armstrong też ją uwielbia, w przeszłości pracowała nawet jako instruktor. Ściągnęli więc z USA agentkę i wysyłali ją na lekcję jogi licząc, że zauważy zbiegłą morderczynię.
To jednak nie przyniosło skutku. Dopiero potem agenci dowiedzieli się, że kiedy szukali ją w Santa Teresa, Armstrong przebywała w San Jose, gdzie poddała się operacji plastycznej, by zmienić swój wygląd. W końcu wpadli na inny pomysł. Zamieścili na Facebooku ogłoszenie, że szukają instruktor jogi.
Początkowo nie przyniosło to skutku. Po tygodniu kobieta jednak skontaktowała się z nimi. Napisała, że jest zainteresowana tą pracą. Umówili się na spotkaniu, na którym morderczyni została aresztowana. Następnie dokonano jej ekstradycji do Teksasu.
Armstrong próbowała uciec po raz drugi, podczas wizyty u lekarza 11 października zeszłego roku. Ta próba zakończyła się jednak porażką, a ona sama usłyszała w związku z tym kolejny zarzut. Została uznana za winną morderstwa in absentia już w maju 2022 roku. W listopadzie zeszłego roku skazano ją na 90 lat więzienia.