Jedna z najbardziej poszukiwanych osób w Stanach Zjednoczonych została schwytana po 20 latach. 72-latek został zatrzymany w Meksyku, gdzie pracował jako policjant.
Antonio „El Diablo” Riano był poszukiwany przez służby USA od 20 lat. W 2004 roku przed barem w mieście Hamilton w stanie Ohio strzelił w 25-latka, trafiając go w twarz. Ofiara zginęła, a z nagrań monitoringu wynika, że sprawca wsiadł do swojego vana i odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci przeszukali mieszkanie Riano i znaleźli tam broń z czterema nabojami oraz dwoma łuskami. Jak się okazało, pokrywały się one z amunicją, którą według ustaleń śledczych, zakupił na 45 minut przed strzelaniną. W mieszkaniu znaleziono także „przyrządy do fałszowania dokumentacji”. Służby podejrzewały, że poszukiwany mógł posługiwać się różnymi danymi.
W lutym 2005 roku „El Diablo” został oskarżony o zabójstwo pierwszego stopnia, ale nie stawił się na rozprawie. Śledczy ustalili, że już w 2004 roku opuścił USA.
Jak informuje „New York Post”, jeden z najbardziej poszukiwanych przestępców w USA został zatrzymany w Meksyku. 72-letni Riano pracował tam jako policjant. Poszukiwanego od 20 lat mężczyznę przetransportowano samolotem do Cincinnati, a stamtąd trafił do więzienia w hrabstwie Butler.
Prokurator Michael Gmoser powiedział mediom, że do zatrzymania przestępcy doszło dzięki współpracy prokuratury, agencji federalnej oraz Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych.