Czeskie służby poszukują kangura, który w sobotę uciekł z otwartego zakładu karnego w Jirzicach koło Nymburka. Zaapelowano do lokalnych mieszkańców, by informowali o uciekinierze policję lub bezpośrednio zakład karny.
Według przedstawicieli służby więziennej z zagrody w otwartym zakładzie karnym uciekły dwa kangury. Jeden sam wrócił, a drugie zwierzę najprawdopodobniej ukrywa się w pobliskich lasach. W poszukiwaniu kangura bierze udział weterynarz specjalizujący się w zwierzętach egzotycznych.
Kangury i inne zwierzęta żyjące w otwartym zakładzie karnym uczestniczą w programach pomagającym więźniom w powrocie do życia na wolności. W otwartej części więzienia 32 skazanych mieszka w kilku małych domkach. Placówka znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zamkniętego zakładu karnego.