Koronawirus stał się jednym z głównych tematów ostatnich tygodni, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Choć w naszym kraju nie został potwierdzony ani jeden przypadek zachorowania na COVID-19, wśród części ludzi pojawiają się teorie, jakoby rząd zatajał prawdę o pierwszych chorych. Wśród zwolenników takich spekulacji są chociażby posłowie opozycji, m. in. Sławomir Nitras, który uważa, że polskie władze… “schowały próbki z badań osób, które mogą chorować na koronawirusa”.
Poseł Koalicji Obywatelskiej wystąpił w porannym programie Onetu, gdzie rozmawiał z Tomaszem Sekielskim na temat obecnej sytuacji w Polsce, m. in. o panice dotyczącej koronawirusa. Polityk odniósł się do popularnego w mediach społecznościowych filmu pacjentki, która kilka dni temu trafiła do izolatki w szpitalu w Krotoszynie z podejrzeniem koronawirusa. Zgodnie z relacją kobiety, przez bardzo długi nie udawało się jej uzyskać żadnych wyników badań. Zdaniem autorki nagrania, polskie służby medyczne niewłaściwie podchodzą do badań osób z objawami koronawirusa.
Do filmu odniósł się Nitras, który stwierdził, iż polski rząd stara się robić wszystko, aby zataić prawdę o chorych na koronawirusa w Polsce.
– Dzwoniłem do jednego ze szpitali w Szczecinie i prosiłem. I mówię: “Człowieku dajcie wyniki. Ludzie się denerwują”. A on mówi, że lekarze nie znają wyników, dlatego że rząd pobrał próbki, zabrał, wywiózł… – mówił Nitras.
Przeprowadzający rozmowę Tomasz Sekielski sam do końca nie mógł uwierzyć w teorię spiskową posła PO.
– Ja nie wiem, czy my dobrze robimy, że z panem posłem jedziemy – zasugerował w pewnym momencie dziennikarz.
#Wtylewizji | Pan Sławomir Nitras i jego przemyślenia dotyczące wirusów. pic.twitter.com/WDm6kdltIh
— WygraMY TVP (@WygramyTVP) March 2, 2020