Skandaliczne zachowanie kibiców. Wbiegli na boisko i pobili bramkarza do krwi

Wstrząsające nagranie z derbowego spotkania City i Victory Melbourne obiegło sieć. Mecz najwyższej klasy rozgrywkowej w Australii został przerwany, ponieważ na boisko wbiegli kibice, którzy pobili bramkarza gospodarzy. Poszkodowany był także arbiter główny tego spotkania.

Derbowe mecze zawsze budzą ogromne emocje sympatyków obu drużyn. Nie inaczej było podczas sobotniego starcia miedzy Melbourne City z Melbourne Victory. Spotkanie z udziałem lidera australijskiej A-League trwało zaledwie 24 minuty. Po ich upływie sędzia przerwał grę i nakazał wszystkim udać się do szatni.

Powodem takiej decyzji były sceny, które swój początek miały 2 minuty wcześniej. Kibice wrzucili na murawę racę, a broniący bramki gospodarzy Tom Glover podniósł palący się materiał pirotechniczny i odrzucił go w stronę sektora gości. Wówczas fanatycy drużyny przyjezdnej przeskoczyli przez barierki i pobiegli w kierunku bramkarza. Jeden z nich uderzył goalkeepera  metalowym kubłem, a na jego twarzy pojawiła się krew. Na boisku pojawiły się służby porządkowe, które eskortowały piłkarzy i sędziego, który również został zaatakowany.

Klub wydał w tej sprawie specjalny komunikat, w którym przekazano, że w starciu ucierpiał bramkarz gospodarzy oraz sędzia główny, Alex King. Z kolie Glover doznał prawdopodobnie wstrząsu mózgu.

Absolutely unacceptable ugly scenes at 20 minutes at the Melbourne Derby. Glover got smashed by a bin by some fuckwit. Terrible. Game paused. As if Aus football couldn’t get any worse rn #MCYvMVC pic.twitter.com/zN8CMMEFVe

— Evan Morgan Grahame (@Evan_M_G) December 17, 2022