Najnowsze wiadomości z kraju

Skandaliczna konferencja MSZ-u! Siedem grzechów władz RP w sprawie Polaka zamordowanego przez siły zbrojne Izraela

Haniebna i niestety kompromitująca państwo polskie była konferencja, którą zorganizował po spotkaniu z ambasadorem Izraela Jakowem Liwne wiceszef MSZ Andrzej Szejna.

Najpierw przedstawiciel MSZ-u poinformował, że – według zapewnień ambasadora Izraela – zostanie wszczęta procedura karna wobec winnych ostrzelania konwoju humanitarnego. W ocenie wiceministra, ma to umożliwić procedurę odszkodowawczą dla rodzin ofiar. Szejna dodał także, że Polska nie wydali ambasadora Izraela.

Jedną z osób, które nawoływały do takiego zachowania był m. in. prezes Prawa i Sprawiedliwości.

– Mam prośbę do Jarosława Kaczyńskiego, aby znowu nie uprawiał polityki na grobach ludzi, bo my jako dyplomacja mamy uzyskać efekt: to jest, po pierwsze, zadośćuczynienie dla rodzin ofiar i niedopuszczenie do takiego przypadku w przyszłości – mówił wiceszef MSZ.

Niestety, nie było to jedyne skrajnie nieprofesjonalne zachowanie ministra i obecnego razem z nim na konferencji prasowej Pawła Wrońskiego, dziś rzecznika MSZ-u, do niedawna pracownika “Gazety Wyborczej”.

Oto siedem podstawowych błędów, które w tej sprawie popełniono, które ta konferencja uwidoczniła:

1) Dlaczego w tak ważnej sprawie, jaką jest śmierć polskiego obywatela, na spotkaniu ambasadora Izraela przyjmuje wiceszef MSZ-u, a nie decydent w resorcie? Radosław Sikorski nie mógł zająć się tematem, bo… akurat w piątek był w Poznaniu, gdzie namawiał do poparcia lokalnych kandydatów KO w wyborach samorządowych. 

2) Dlaczego MSZ pozwala w tak ważnej sprawie, kompromitować się wiceministrowi Szejnie, który sugerował, że przekazane mu “przeprosiny” miały charakter publiczny? Otóż nie miały, nie znamy szczegółów tej sprawy i dalej nie ma żadnej PUBLICZNEJ zmiany stanowiska ambasadora Izraela.
3) Dlaczego nie mamy w tak ważnej kwestii wspólnego komunikatu dotyczącego dalszego procedowania tej sprawy?
4) Dlaczego zabrakło wspólnej z Izraelem deklaracji o konieczności przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa w tej sprawie?
5) Dlaczego nie mamy nawet jakiejkolwiek deklaracji o wglądzie polskich władz w dokumenty dotyczące tego śledztwa?
6) Dlaczego wiceszef MSZ-u pozwala sobie na skrajnie nieprofesjonalne uwagi dotyczące bieżącej polityki?
7) Dlaczego MSZ korzysta z usług tak haniebnie nieudolnego rzecznika, który nie wyszedł z roli pracownika “Gazety Wyborczej” i pozwala sobie na połajanki wobec dziennikarzy TV Republika?

Szanowni Panowie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, nie zawsze jesteście w studio telewizji TVN24. Dziś reagujecie jako polskie władze na śmierć polskiego obywatela. Dla Was nie ma ważniejszej sprawy, niż chęć wyjaśnienia tego, do czego doszło w wyniku działania sił zbrojnych Izraela, w wyniku czego śmierć poniósł obywatel Rzeczypospolitej, śp. Damian Soból. 

Należało przyjąć ambasadora Izraela i wręczyć mu dwie kartki. Na jednej z nich powinna być deklaracja mniej więcej tej treści:

– Przepraszam i proszę o wybaczenie w sprawie śmierci obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, za którą ponad wszelką wątpliwość odpowiada państwo Izrael. Dokładnych decydentów i winnych nie znamy, ale obiecuję, że w tej sprawie zostanie przeprowadzone międzynarodowe śledztwo, którego częścią będą prokuratorzy z Polski. Rodzina zmarłego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej otrzyma od państwa Izrael wszelką niezbędną pomoc i wysokie odszkodowanie, bo choć tyle możemy zrobić jako państwo. Raz jeszcze przepraszam i proszę o wybaczenie.

To byłaby jedna z możliwych opcji, a Szanowny Pan Jakow Liwne mógłby przeczytać tego typu oświadczenie w obecności kamer i szefa MSZ-u.

Opcją numer dwa powinien być bilet do Izraela.

Tertium non datur.

Źródło: Stefczyk.info Autor: Artur Ceyrowski
Fot. PAP

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij