Nieznani sprawcy zdemolowali pomnik zamordowanego przez komunistów księdza Jerzego Popiełuszki stojący w Nowym Jorku. Pojawił się na nim również antypolski napis.
Do zdarzenia miało dojść w poniedziałek. Nieznani sprawcy rozsypali dookoła niego śmieci i naciągnęli na głowę statuy czarny worek. O tym, że był to celowy atak świadczy fakt, że na jego cokole znalazł się napis „No Polish” (ang. żadnych Polaków”). We wtorek wieczorem zdjęcie zdewastowanego pomnika zauważyła w mediach społecznościowych pewna kobieta i poinformowała o tym nowojorską policję.
We are vigorously investigating the vandalism of the statue of Jerzy Popiełuszko, a Polish priest murdered in1984 due to his work in Poland's Solidarity Movement. We are very aware of the significance to the @NYPD94Pct Polish community. If you have any info ☎️1-800-577-TIPS(8477) pic.twitter.com/3wsKl9bxWF
— NYPD Hate Crimes (@NYPDHateCrimes) May 5, 2021
„Prowadzimy energiczne śledztwo w sprawie wandalizmu pomnika Jerzego Popiełuszko, polskiego księdza zamordowanego w 1985 roku za swoją pracę w polskim ruchu Solidarność” – napisał na Twitterze oddział nowojorskiej policji zajmujący się walką ze zbrodniami nienawiści – „Jesteśmy świadomi jego znaczenia dla polskiej społeczności w Nowym Jorku”. Poprosili osoby mogące mieć jakiekolwiek informacje o tym zdarzeniu o kontakt. Wcześniej poinformowali, że okoliczne kamery bezpieczeństwa niestety nie zarejestrowały tego ataku i ich sprawców.
Zdewastowany pomnik w Parku McCarrena odwiedził polski konsul generalny w Nowym Jorku Adrian Kubicki. Powiedział lokalnemu portalowi New York Daily News, że nie był to pierwszy atak na ten postawiony w 1990 roku pomnik. Wkrótce po jego erekcji ktoś napisał na nim sprayem słowa Stalin i Lenin. Później wandale oderwali mu głowę. Zamieniono ją na inną, a oryginalna trafiła do kościoła św. Stanisława Kostki na Greenpoincie.
„Jego walka o wolność, za którą zapłacił własnym życiem i został zamordowany przez komunistów. Jego wkład miał znaczenie nie tylko dla Polski ale dla całego wolnego świata” – podkreślił konsul – „To z powodu odwagi takich ludzi jak on upadła żelazna kurtyna i możemy cieszyć się wolnością w Europie Wschodniej i w reszcie świata, więc jest bardzo smutne, że takie ataki nadal się zdarzają”.