Nie widzę żadnej wartości dodanej z obecności ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa w Polsce. Uważam, że decyzja, by nie przyjeżdżał do Polski na szczyt OBWE w Łodzi jest absolutnie trafna – ocenił we wtorek minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
“Rosja łamie wszystkie zasady prawa międzynarodowego, nie szanuje zasad, jest państwem rozbójniczym – w kontekście relacji międzynarodowych – i jako takie państwo nie powinna powoływać się na tego rodzaju zasady i udawać, że nic się nie stało” – mówił Szynkowski vel Sęk nawiązując do rosyjskiej inwazji na Ukrainę i toczącej się wojny.
Minister podkreślał, że Rosja jest “państwem agresorem” i przypomniał, że z wielu forów międzynarodowych została wykluczona. “Nie widzę żadnej wartości dodanej z obecności Siergieja Ławrowa w Polsce i uważam, że decyzja, żeby Siergiej Ławrow nie przyjeżdżał do Polski, nie został zaproszony, jest decyzją absolutnie trafną” – powiedział.
W piątek rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował, że Polska nie spodziewa się wizyty rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa na Radzie Ministerialnej OBWE w początkach grudnia w Łodzi. “Stanowisko polskiego MSZ zostało notą dyplomatyczną przekazane stronie rosyjskiej” – poinformował PAP Jasina.
Wcześniej w piątek agencja AFP, powołując się na źródła w polskiej prezydencji OBWE, podała, że Polska, która jest organizatorem spotkania ministrów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), zaplanowanego na początek grudnia, odmówiła szefowi rosyjskiej dyplomacji Siergiejowi Ławrowowi pozwolenia na wjazd do kraju.
Głównym zadaniem powstałego w 1992 r. Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, jest ułatwianie dialogu międzyparlamentarnego w celu realizacji celów OBWE, umacniania bezpieczeństwa i współpraca w trzech wymiarach: polityczno-wojskowym, gospodarczo-ekologicznym i ludzkim. Zgromadzenie Parlamentarne OBWE tworzą parlamentarzyści z ponad 50 państw.