Seria wypadków w Tatrach. Turyści nie radzą sobie ze zmrożonym śniegiem Najnowsze wiadomości z kraju

Seria wypadków w Tatrach. Turyści nie radzą sobie ze zmrożonym śniegiem

W piątek w Tatrach doszło do serii wypadków. Z oblodzonych szlaków ratownicy TOPR zabierali poszkodowanych na pokład śmigłowca. Jak przekazał PAP ratownik dyżurny, turyście nie posiadali odpowiedniego sprzętu; na wysokogórskich szlakach wciąż zalegają płaty zmrożonego śniegu.

„Doszło do serii poślizgnięć i upadków, ale skończyło się na lekkich obrażeniach – głównie obtarciach i potłuczeniach. Turyści nie byli przygotowani na panujące jeszcze w niektórych miejscach zimowe warunki. Nie posiadali raków ani czekanów” – przekazał ratownik.

Dwójka turystów utknęła na szlaku na Rysy, dokładnie na tzw. Grzędzie. Do kolejnego poślizgnięcia doszło na szlaku na Szpiglasową Przełęcz oraz na Buli i pod Rysami. Poszkodowani zostali na pokładzie śmigłowca przetransportowani do szpitala w Zakopanem.

Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, po północnej stronie grani i w miejscach na ogół zacienionych, występują jeszcze miejscami płaty zmrożonego, twardego śniegu. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia w zimowej turystyce, jak również posiadania zimowego sprzętu turystycznego takiego jak raki, czekan i kask.

W Tatrach trwa burzowy okres. Podczas burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na graniach, na szlakach wyposażonych w łańcuchy i klamry oraz w okolicach cieków wodnych.

Źródło: PAP Autor: Szymon Bafia
Fot. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij