W sobotę miał miejsce kongres Nowej Lewicy, podczas którego doszło do połączenia SLD i Wiosny. Choć na twarzach Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia widoczne były wyraźne uśmiechy, nie wszyscy pałali takim entuzjazmem. Jedną z takich osób jest Joanna Senyszyn, która uznała wybory na współprzewodniczących i wiceprzewodniczących za “szwindel”.
-Wyborczy SZWINDEL na Kongresie Nowej Lewicy! Kandydaci na 14 wiceprzewodniczących (7 z SLD, 7 z Wiosny) wybrani przez Czarzastego i Biedronia wypisani alfabetycznie na początku karty do głosowania, a nieczarzastomyślni dopisani poniżej, żeby delegaci wiedzieli, kogo skreślać – pisze posłanka na swoim profilu.
https://twitter.com/senyszyn_joanna/status/1446891194672459780
-Głosowanie na współprzewodniczących Nowej Lewicy też było szwindlem. Kontrkandydatowi Czarzastego nie pozwolono przedstawić ani siebie, ani wizji kierowania partią – czytamy w kolejnym poście.
https://twitter.com/senyszyn_joanna/status/1446892863137140741