Najnowsze wiadomości z kraju

Sensacyjne spekulacje brukowców w sprawie śmierci dziennikarki Polsatu. Sprawdziliśmy w prokuraturze wątek “zaginionych dokumentów”

Przedwczesna śmierć Ewy Żarskiej wywołała szereg spekulacji i domysłów w mediach społecznościowych. Niektóre wątki podjął “Super Express”, który zasugerował, że z domu dziennikarki miały zaginać posiadane przez nią dokumenty, które miały rzekomo dotyczyć sprawy pedofilii wśród wpływowych osób w Polsce. Tematem zajął się także portal TVP.info, który powtórzył sensacyjne tezy “SE”. Sprawdziliśmy w łódzkiej prokuraturze, która bada okoliczności śmierci reporterki, czy tego typu teorie mają jakiekolwiek uzasadnienie w prowadzonym śledztwie. 

Ewa Żarska była łódzką korespondentką Polsat News. Pracowała także jako dziennikarka śledcza, współpracowała z magazynem “Państwo w państwie”, gdzie wielokrotnie zajmowała się trudnymi tematami, m. in. związanymi z pedofilią. Była też autorką książki „Łowca” o seryjnym mordercy Mariuszu Trynkiewiczu. Na dzień przed śmiercią dziennikarka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie na tle morza z podpisem: “Tak mi się przypomniało …ech ? chcę nad morze JUŻ!”. Kolejnego dnia reporterkę odnaleziono martwą w jej mieszkaniu, a media poinformowały o tym, iż “wiele wskazuje na to, że dziennikarka popełniła samobójstwo”.

Śmierć osoby zajmującej się na co dzień bardzo trudnymi sprawami, w tym takimi, które dotykały tematyki śledczej i kryminalnej, wywołała falę spekulacji w mediach społecznościowych.

„Natychmiast po tragedii w mediach społecznościowych pojawiły się różne hipotezy i informacje o zaginięciu dokumentów, które dziennikarka miała posiadać. Dotyczyły one sprawy pedofilii wśród wpływowych osób” – pisze „SE”.

Sprawdziliśmy w prokuraturze czy tego typu hipotezy, powtórzone później m. in. przez TVP.info, znajdują potwierdzenie w prowadzonym śledztwie.

– O nagłej śmierci, jak w dużej części tego typu sytuacji, powiadomiona została policja i prokurator. Przeprowadzone zostały wszelkie wymagane procedurą czynności. Okoliczności są bardzo dokładnie wyjaśniane. Niczego nie chcemy przeoczyć.  Na obecnym etapie brak  jest jednak  podstaw do wyciągania wniosków, że doszło do przestępstwa. Nie jesteśmy w posiadaniu żadnych informacji, które wskazywałyby na zaginięcie materiałów związanych z jej działalnością zawodową (podkreślenie red.) – poinformował nas Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi

Czy są zatem jakiekolwiek dowody wskazujące na to, że krążąca w mediach hipoteza o “zaginionych dokumentach” może mieć związek ze śmiercią reporterki?

–  Nie mamy przesłanek by aktualnie twierdzić że  nagła śmierć pozostaje  w związku z działalnością dziennikarską. Postępowanie jest w  toku – dodał rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Pogrzeb Ewy Żarskiej odbędzie się 27 kwietnia w Piotrkowie Trybunalskim. O nowych ustaleniach śledczych dotyczących śmierci reporterki będziemy informować na bieżąco.

Źródło: Stefczyk.info Autor: red
Fot. Twitter

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij