Wicemarszałek Senatu Marek Pęk poinformował, że senatorzy PiS złożą wniosek o odwołanie ze stanowiska marszałka Tomasza Grodzkiego (PO). Poszło o jego wczorajszy atak na rząd.
Grodzki zamieścił wczoraj na swoim Twitterze nagranie skierowane do Rady Najwyższej Ukrainy. Oskarżył w nim polski rząd o to, że ten finansuje kremlowski reżym. „Sankcje muszą być kompletne i stanowczo egzekwowane. Dlatego muszę Was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów” – powiedział.
Wicemarszałek Pęk ocenił, że „te kłamliwe słowa są hańbiące i sprzeczne z polską racją stanu”. Poinformował, że w związku z tym senatorzy PiS złożą wniosek o jego odwołanie. „Są granice, których przekraczać nie wolno!” – dodał.
W związku ze skandaliczną wypowiedzią @profGrodzki o finansowaniu przez Polskę zbrodniczego reżimu Putina senatorowie @pisorgpl złożą wniosek o jego odwołanie. Te kłamliwe słowa są hańbiące i sprzeczne z polską racją staną. Są granice, których przekraczać nie wolno!
— Marek Pęk (@Marek_Pek) March 26, 2022