Do prawdziwej tragedii mogło dojść w Warszawie z udziałem samochodu sędziego KRS Dariusza Drajewicza. Z pojazdu kierowanego przez żonę prawnika wypadło jedno z przednich kół. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego.
O incydencie poinformował w środę wieczorem profil KastaWatch na Twitterze. Samochodem, służącym m.in. do przewożenia dzieci, kierowała żona sędziego Dariusza Drajewicza. Podczas jazdy jedno z przednich kół pojazdu nagle odpadło, niemalże doprowadzając do katastrofy w ruchu lądowym.
Badający sprawę policjant uznał, że przyczyną wypadku było wykręcenie wszystkich śrub trzymających koło.
Z ostatniej chwili ⚠️⚠️⚠️ Zamach na sędziego z #KRS 👉 Dariusza DRAJEWICZA ❕ Po hejcie @tvn24CnB nieznany sprawca odkręcił koło w aucie, którym przewozi dziecko ❕ Odpadło w czasie jazdy ❗Taką cenę ponoszą sędziowie, którzy walczą z KASTĄ ❕❕❕
— JusticeWatch (@KastaWatch) June 19, 2019
–Samochód był serwisowany, nowy. Policjant, który wykonywał czynności na miejscu twierdzi, że wszystkie śruby były odkręcone – powiedział w rozmowie z TVP Info prowadzący profil “KastaWatch”.
Żona sędziego Drajewicza na szczęście jechała wolno, dlatego też nie stało się jej nic poważnego.
–Dariusz Drajewicz pełni obecnie funkcję wiceprezesa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie. Uchwałą Sejmu RP z 6 marca 2018 r. został wybrany w skład Krajowej Rady Sądownictwa na czteroletnią kadencję, która rozpoczęła się 7 marca 2018 r. Od 27 kwietnia 2018 r. pełni funkcję wiceprzewodniczącego KRS – przypomina portal TVP Info.