Secret Service nie zadbała o bezpieczeństwo Trumpa? Kongresowa komisja rozpoczęła w tej sprawie śledztwo

Wiele osób zarzuca Secret Service, że nie zadbała wystarczająco o bezpieczeństwo Donalda Trumpa. Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów rozpoczęła już w tej sprawie śledztwo.

Secret Service to agencja, której głównym celem jest zapewnienie ochrony prezydentowi USA i innym czołowym politykom. Trumpa zaczęli chronić w 2016 roku, gdy tylko został prezydentem-elektem. Jako byłem prezydentowi, ich ochrona przysługuje mu dożywotnio.

Agenci Secret Service byli obecni także na wiecu w Pensylwanii, podczas którego został postrzelony. Oprócz agentów, którzy stali w pobliżu sceny, towarzyszyli mu także uzbrojeni w broń długą antyterroryści, a nad wszystkim czuwali snajperzy. Mimo tego były prezydent został postrzelony w głowę i cudem uszedł z życiem.

To wzbudziło wiele wątpliwości. Media szybko poinformowały, że strzelec oddał do niego strzały z dachu fabryki, która była oddalona o ok. 120 metrów od sceny. Znajdowała się już poza formalną strefą ochrony, ale wiele osób jest przekonana, że agenci i tak powinni zabezpieczyć ten dach, gdyż nic nie stało na linii strzału. Szef biura polowego FBI w Pittsburghu, którego agenci również chronili ten wiec, przyznał na konferencji prasowej, że byli zaskoczeni tym, że zamachowiec dał radę oddać aż tyle strzałów zanim został zneutralizowany.

You’re telling me the Secret Service let a guy climb up on a roof with a rifle only 150 yards from Trump? Inside job. pic.twitter.com/h7awJPt3GL

— Hodgetwins (@hodgetwins) July 14, 2024

Przewodniczący Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów James Comer również ma wątpliwości, czy Secret Service wystarczająco dobrze zadbała o bezpieczeństwo Trumpa. Powiedział mediom, że jego komisja rozpoczęła już w tej sprawie śledztwo. Dodał, że poprosił już Secret Service o briefing, a dyrektor tej agencji, Kimberly Cheatle, dostanie wkrótce wezwanie na przesłuchanie.