Grzegorz Schetyna był gościem “Salonu politycznego Trójki”, gdzie komentował transfer posłów z Nowoczesnej do Platformy Obywatelskiej. Lider PO nie zgodził się z oskarżeniami Katarzyny Lubnauer dotyczącymi “wrogiego przejęcia”.
– To jest nieprawdziwe stwierdzenie [wrogie przejęcie] – mówił w “Salonie politycznym Trójki” Grzegorz Schetyna.
Przewodniczący PO odciął się od oskarżeń kierowanych pod adresem jego partii. Jego zdaniem nie doszło do żadnego “porwania posłów Nowoczesnej”. Wyraził przy tym pogląd, iż każda posłanka oraz poseł ma prawo do zmiany barw politycznych zgodnie ze swoją wolną wolą.
Prowadząca program próbowała dopytywać o to, jaki był cel “transferu” posłów Nowoczesnej. Grzegorz Schetyna sugerował, iż jego jedynym celem jest zwycięstwo w wyborach parlamentarnych.
– Różnie ludzie mówią. Mam zbudować taką koalicję, żeby wygrać wybory. Wrogie przejęcie to nieprawdziwe stwierdzenie. To nie jest tak, że dochodzi do porwania. Każdy poseł ma wolną wolę. Ja jestem zwolennikiem integracji – podsumował Schetyna.