Socjaldemokraci premier Sanny Marin przegrali wybory parlamentarne w Finlandii. Nowy rząd sformuje centroprawicowa Partia Koalicji Narodowej.
Wszystkie głosy udało się policzyć już w niedzielę. Wyniki były bardzo wyrównane. Partia Koalicji Narodowej zdobyła 20,8%, drugie miejsce zajęła prawicowa Partia Finów (20,1%), a Socjaldemokraci byli trzeci, z wynikiem 19,9%. Łącznie w wyborach wzięło udział ponad 2400 kandydatów z 22 partii.
Premier Marin zdążyła już przyznać się do porażki i pogratulować zwycięzcom. „Demokracja przemówiła” – stwierdziła dodając, że jej partia i tak zdobyła więcej miejsc niż w poprzednich wyborach. „To wspaniałe osiągnięcie, nawet jeśli nie skończyliśmy dzisiaj jako pierwsi” – stwierdziła.
Przy tak zbliżonych wynikach żadna z partii nie będzie mogła rządzić samodzielnie, a koalicja rządowa będzie liczyła co najmniej trzy ugrupowania. Partia Koalicji Narodowej zdobyła 48 miejsc w 200-osobowym parlamencie. Jej lider, Petteri Orpo, nie wyklucza współpracy z nikim. Najbardziej prawdopodobna jest koalicja z Partią Finów, ale komentatorzy nie wykluczają też koalicji z Socjaldemokratami. Zauważają, że w trakcie kampanii wyborczej Orpo starannie unikał personalnych ataków na Marin.
Marin zasłynęła na całym świecie swoim wsparciem dla Ukrainy i wprowadzeniem Finlandii do NATO. Partia Orpo postulowała zerwanie z neutralnością na długo przed wojną, a on sam zapowiedział, że pod względem wsparcia dla Ukrainy nic się po wyborach nie zmieni.