Samolot z ukraińskimi pracownikami wyleciał z Kijowa. “Są cenieni za granicą, a swoim rodzinom na Ukrainie przynoszą dochód” Najnowsze wiadomości ze świata

Samolot z ukraińskimi pracownikami wyleciał z Kijowa. “Są cenieni za granicą, a swoim rodzinom na Ukrainie przynoszą dochód”

Samolot z ukraińskimi pracownikami z Kijowa do Londynu, którego rejs anulowano w środę na dwie godziny przed startem, wieczorem opuścił Ukrainę – pisze w czwartek Unian. Wicepremier Wadym Prystajko podkreślił, że władze nie będą przeszkadzać Ukraińcom w wyjeździe za granicę.

Samolot wyleciał z lotniska Boryspol pod Kijowem w środę wieczorem. Na jego pokładzie było ponad 100 ukraińskich obywateli – dodaje agencja.

Lot, zorganizowany przez pracodawcę, był przeznaczony dla Ukraińców, którzy mają za granicą długoterminową umowę o pracę – napisał portal Europejska Prawda. Pasażerowie, którzy przyjechali z różnych części kraju, przebywali prawie cały dzień w terminalu lotniska.

Ukraiński rząd zapowiedział, że jest gotowy do rozpatrywania indywidualnie każdego zapytania w sprawie sezonowych pracowników z Ukrainy i będzie podejmować decyzje, bazując na bieżącej sytuacji epidemiologicznej.

W środę podczas spotkania z ambasadorem UE na Ukrainie Matti Maasikasem i szefową ambasady USA w Kijowie Kristiną Kvien premier Denys Szmyhal podkreślił, że istotnym warunkiem w tej kwestii jest legalna praca na okres od trzech miesięcy oraz przestrzeganie gwarancji socjalnych i warunków pracy Ukraińców – czytamy na kanale premiera w serwisie Telegram. Szmyhal polecił, by rozmowy o zorganizowanych wyjazdach z krajami, które zgłoszą zapotrzebowanie na pracowników sezonowych z Ukrainy, prowadziło rządowe biuro ds. integracji europejskiej i
euroatlantyckiej.

Wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Wadym Prystajko podkreślił w wywiadzie dla portalu Siohodni, że Ukraińcy “są cenieni za granicą, a swoim rodzinom na Ukrainie przynoszą dochód”. Rząd chciałby, żeby ci ludzie zostali na Ukrainie i mieli swój wkład w gospodarkę kraju, na przykład poprzez zakładanie gospodarstw – dodał. “Państwo bardzo potrzebuje tych ludzi. Są elastyczni, aktywni, gotowi, by wyjechać tysiące kilometrów od swojego domu, żeby zarobić. (Ale) przecież nie jesteśmy Związkiem Radzieckim, nie możemy ich trzymać na siłę” – oświadczył. Zaznaczył, że nie ma mowy o zakazach wyjazdu i zapewnił, że loty czarterowe dla pracowników sezonowych będą organizowane.

W 2019 roku migranci zarobkowi przekazali na Ukrainę 15 mld dolarów, tj. prawie 10 proc. PKB – pisze portal Dzerkało Tyżnia.

 

Źródło: PAP Autor: Natalia Dziurdzińska z Kijowa
Fot. PAP

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij