Po nieudanym lądowaniu awaryjnym mały samolot uderzył w ścianę domu. Cudem nikt nie zginął.
Zdarzenie miało miejsce w Villejuif, południowym przedmieściu Paryża. Mały dwusilnikowy samolot wystartował wcześniej z Rouen i miał lecieć do Toussus-le-Noble w pobliżu Wersalu. Na jego pokładzie, oprócz pilota, był osiemdziesięcioletni instruktor i dwóch uczniów.
Minister transportu Clement Beaune poinformował na Twitterze, że w trakcie lotu doszło do awarii silnika. Pilot zdecydował się w związku z tym na awaryjne lądowanie na szosie. To jednak nie poszło tak, jak powinno. Maszyna wpadła do ogrodu i uderzyła w ścianę domu.
Siła uderzenia była ogromna. Na zdjęciach z miejsca katastrofy widać, że w samolocie oderwały się skrzydła i tylna część kadłuba. Jego ogon wylądował na pobliskim garażu. Mimo tego osoby na jego pokładzie przeżyły tę katastrofę, zabrano je do szpitala.
A twin-engined aircraft has crash landed in #Villejuif, Val-de-Marne, #France 🇫🇷 Rescue teams are on the scene pic.twitter.com/Ko7pES7B3B
— 𝙰𝚒 𝙽𝚎𝚠𝚜 𝚁𝚎𝚙𝚘𝚛𝚝 (@AiNewsRep) December 4, 2023
🚨#Intervention | Hier, vers 17h, les sapeurs-pompiers de Paris sont intervenus suite à la chute d'un aéronef à #Villejuif (94).
🔴3 blessés sont à déplorer.
Plus d'informations 👇 pic.twitter.com/Qwb1RHCn1z
— PompiersParis (@PompiersParis) December 5, 2023
A plane crashed in #Villejuif pic.twitter.com/KUaUtQPFHa
— European Union club (@TheEuropeanUC) December 5, 2023
Przyczyny wypadku wyjaśni śledztwo.