Najnowsze wiadomości ze świata

Samolot musiał awaryjnie lądować. Szokujący powód

Samolot linii lotniczej Delta musiał wrócić na lotnisko, z którego wystartował. Powodem była biegunka u jednego z pasażerów.

Lot DL194 miał zgodnie z planem lecieć z Atlanty w stanie Georgia do hiszpańskiej Barcelony. Portal FlightRadar24 pokazał jednak, że po ok. dwóch godzinach lotu, gdy znajdował się nad Wirginią, zawrócił i wylądował ponownie w Atlancie.

Tajemnica tego, co się stało, szybko wyszła na jaw. Jeden z użytkowników Twittera opublikował bowiem nagranie rozmowy pilota z wieżą kontrolną, która została wyemitowana przez portal LiveATC.com. „To kwestia zagrożenia biologicznego” – powiedział – „Mieliśmy pasażera, który miał biegunkę przez cały samolot, więc chcą, żebyśmy wrócili do Atlanty”.

Rzecznik prasowy Delty potwierdził w rozmowie z Fox News, że ich samolot musiał wrócić na lotnisko, ale stwierdził, że nie było zagrożenia dla pasażerów. „Lot 194 Delta z Atlanty do Barcelony wrócił do Atlanty po tym, gdy na pokładzie miał miejsce wypadek medyczny” – stwierdził – „Nasze ekipy pracowały tak szybko i bezpiecznie, jak się dało, by dokładnie wysprzątać samolot i dowieźć naszych klientów do ich ostatecznego celu”. Przeprosił też za opóźnienie i niewygody. Samolot wylądował w Barcelonie następnego dnia, z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. Kristoferb, CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij