Sąd Rejonowy w Toruniu w piątek umorzył sprawę posłanki Joanny Scheuring-Wielgus oskarżonej o złośliwe przeszkadzanie w mszy świętej i obrazę uczuć religijnych innych z powodu braku znamion czynu zabronionego. Postanowienie zostało wydane na posiedzeniu.
Sąd postanowił umorzyć postępowanie ze względu na brak znamion czynu zabronionego i obciążył kosztami postępowania sądowego Skarb Państwa.
Postanowienie o umorzeniu postępowania karnego zostało wydane na posiedzeniu bez kierowania sprawy na rozprawę, o co wnioskował prokurator i oskarżyciele posiłkowi.
Sędzia Sławomir Więckowski w ustnym uzasadnieniu postanowienia wskazał, że ze względu na brak znamion czynu zabronionego możliwe było wydanie postanowienia o umorzeniu na posiedzeniu.
Zwrócił również uwagę, że wcześniej wydane zostało postanowienie Sądu Rejonowego o umorzeniu sprawy wobec współdziałającego z posłanką jej męża Piotra Wielgusa, które zostało utrzymane w mocy przez Sąd Okręgowy. Stąd nieuprawnione było powoływanie się przez prokuraturę w akcie oskarżenia, że posłanka współdziałała z mężem.
Postanowienie jest nieprawomocne, a strony mogą w ciągu siedmiu dni zaskarżyć je do sądu drugiej instancji.
“Orzeczenie sądu jest logiczne. Nie zrobiłam nic złego. Stanęłam w kościele przez niecałe 60 sekund wyraziłam swoją opinię na temat wtrącania się Kościoła w życie intymne Polek. To, co ja robię w kościele, to pokazuję przestępstwa, hipokryzję Kościoła. To działanie również temu służyło” – powiedziała dziennikarzom Scheuring-Wielgus.
Prokurator Paulina Marek z Prokuratury Rejonowej Toruń-Centrum Zachód powiedziała, że postanowienie o umorzeniu poddane zostanie analizie i wówczas podjęta zostanie decyzja o ewentualnym jego zaskarżeniu.