Prokuratura Wojskowa w Poznaniu poinformowała o wynikach sekcji zwłok żołnierzy z bialskiego garnizonu, którzy zginęli podczas ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim.
– Wyniki sekcji zwłok żołnierzy potwierdzają nasze ustalenia. To znaczy, powodem śmierci było najechanie na mężczyzn pojazdem bojowym, co spowodowało wielonarządowe obrażenia wewnętrzne – wyjaśnił Bartosz Okoniewski, zastępca szefa Prokuratury Okręgowej do spraw wojskowych w Poznaniu w odpowiedzi na pytania “Dziennika Wschodniego”.
Okoniewski zauważył, że w chwili obecnej, wciąż gromadzony jest materiał dowodowy i przesłuchiwani świadkowie. Dopiero po tych czynnościach prokuratura zdecyduje, czy komuś zostaną postawione zarzuty.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło we wtorek 5 marca podczas ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim. Pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy ćwiczących na tzw. pasie taktycznym. Jeden z nich zmarł we wtorek, drugi – w środę po południu. Jeden z żołnierzy był absolwentem Akademickiego Liceum Ogólnokształcące w Białej Podlaskiej i służył m.in. w bialskim garnizonie.
„Już nie poruszy naszych serc podczas spektaklu teatralnego, nie zabłyśnie inteligencją w rozmowie, nie rozbawi niezwykle trafnym żartem „Do śmierci trzeba się przygotować” – mówił na scenie jeszcze rok temu. Wczoraj sam zniknął ze sceny życia. Naszego życia. Zostawił pustkę, której nic nie wypełni, i wspomnienia, których nic nam nie odbierze” – w ten sposób szkoła pożegnała 20-letniego Roberta.
Żołnierze służyli w Batalionie Zmechanizowanym z Białej Podlaskiej. Śledztwo w sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym na terenie poligonu prowadzi prokuratura w Poznaniu.