Sytuacja w Polsce wydaje się w tej chwili ustabilizowana, ale należy zwrócić uwagę na dwa ryzyka – sytuację międzynarodową oraz nowe mutacje koronawirusa – powiedział podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister zwracał też uwagę, na sytuacje w innych krajach europejskich i obostrzenia jakie w nich wprowadzono. Jako przykład podał m.in. Wielką Brytanię, gdzie – jak mówił – podjęto drastyczne decyzje: zamknięte szkoły, zamknięte sklepy, z wyłączeniem tych oferujących artykuły pierwszej potrzeby. Zamknięte są tam też – kontynuował – obiekty sportowe, czy usługowe, a prywatne spotkania są praktycznie niedopuszczalne.
Wskazywał też na przykłady Hiszpanii czy Francji, gdzie – zwrócił uwagę – funkcjonuje m.in. godzina policyjna.
Niedzielski wskazał ponadto, że w innych krajach, np. w Niemczech, lockdown został przedłużony do połowy lutego, a model pracy zdalnej obowiązuje do połowy marca.
Minister zdrowia zapowiedział też stopniowe łagodzenie obostrzeń. Od 1 lutego ponownie zostaną otwarte galerie handlowe przy zachowaniu reżimu sanitarnego oraz muzea i galerie sztuki. Niedzielski zapowiedział także likwidację tzw. godzin dla seniorów. O dalszym luzowaniu obostrzeń rząd podejmie decyzję do 14 lutego.
Szef resortu zdrowia powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że zwrócili się do rządu przedsiębiorcy z apelem o zniesienie godzin dla seniorów. “Ponieważ otwieramy cały handel, otwieramy go z taką intencją, że jest tam zachowany reżim sanitarny, mamy wymóg zachowania dystansu, wymóg noszenia maseczek, to również tutaj przychylimy się do tego apelu i godziny dla seniora zostają zniesione od 1 lutego” – oświadczył Niedzielski.
“Wydaje się, że też tak, jak postępują szczepienia w grupie seniorów będziemy mieli coraz bezpieczniejszą sytuację. I mamy realne argumenty, żeby iść w tym kierunku” – dodał minister.
Jednocześnie minister zdrowia poinformował o przebiegu szczepień i zapowiedział dalsze dostawy szczepionek.
– W chwili obecnej mamy zakontraktowane 48 milionów szczepionek, co pozwoli zaszczepić 24 miliony Polaków, co stanowi ponad 70 proc. dorosłej populacji Polaków, co powinno zapewnić odporność populacyjną.