Od 1 lipca właściciele domów i zarządcy nieruchomości będą mieli nowy obowiązek. Będą musieli poinformować urzędników w jaki sposób ogrzewają swoje budynki.
Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna dane będą zbierane przez poszczególne gminy. Następnie trafią one do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. W tym rejestrze będą gromadzone informacje o źródłach ciepła w budynkach w całej Polsce – domach, domach wielorodzinnych, budynkach usługowych i użyteczności publicznej, o nominalnej mocy spalania paliw w budynku do 1MW. Szacuje się, że znajdzie się w nim 5-6 milionów nieruchomości.
DGP zauważa, że katalog urządzeń, które trzeba będzie wpisać do CEEB jest bardzo pojemny. Zawiera między innymi piece, kominki, kuchnie węglowe, kotły, grzejniki gazowe, pompy ciepła, instalacje fotowoltaiczne czy ogrzewanie elektryczne. Właściciele i zarządcy budynków będą mieli 12 miesięcy na przekazanie informacji o nich drogą elektroniczną lub na piśmie. W wypadku budynków wielorodzinnych i bloków, gdzie wykorzystywane jest wspólne źródło ciepła, obowiązek ten spadnie na spółdzielnię.
Rejestr ma ruszyć już 1 lipca i jak informuje DGP w gminach już teraz trwają szkolenia urzędników którzy będą zbierać te dane. Osoby, które nie dopełnią tego obowiązku i nie zgłoszą źródeł ciepła będą musiały się liczyć z karami, w tym z grzywną w wysokości 5 tysięcy złotych.